Moda to nie filozofia. To sposób na życie.
~Issey Miyake
Lyn Slater pochodzi z Nowego Jorku i do niedawna była tylko profesor uniwersytecką i pracownicą socjalną ze słabością do mody japońskiej, dopóki nie przeszła obok budynku, w którym odbywały się pokaz mody.
Często zaglądają tutaj do mnie osoby poszukujące informacji „jak ubierać się po 50-tce”. Chciałabym, aby odpowiedź była prosta. Nie dla każdej z nas jest taka sama, bo każda z nas jest inna. Ale można szukać inspiracji i wprowadzać zmiany we własnym tempie.
Dzisiaj w ramach inspiracji jak można ubierać się po 50-tce, a nawet jak można ubierać się po 60-tce na przykładzie 63-letniej blogerki i dojrzałej modelki. .
O Lyn Slater dowiedziałam się jadąc jakiś czas temu metrem do pracy. Na jednej ze stacji zauważyłam reklamę Mango z kobietą, która ewidentnie miała więcej lat niż większość modowych modelek. Zrobiłam szybko zdjęcie i zapomniałam o temacie.
Dopiero wczoraj, gdy przeglądałam zdjęcia przypomniało mi się, że miałam sprawdzić kim jest ta interesująco wyglądająca kobieta, dojrzała modelka w kampanii Mango.
Poguglałam i jestem w zachwycie. Nie jestem jedyna. Lyn Slater poruszyła szerokie kręgi swoimi stylizacjami udowadniając, że w każdym wieku można czerpać przyjemność z zabawy modą. Nic dziwnego, że będąc w wieku lat sześćdziesięciu zwróciła na siebie uwagę świata mody w miejscu, które jest mekką fashionistów z całego świata, w Nowym Jorku w czasie Fashion Show 2014. Przyszła popatrzeć na pięknie ubrane kobiety, nowe style i odkryć nowych, młodych projektantów mody, jak sama pisze na swoim blogu AccidentalIcon.com. I wcale nie była w środku na pokazach, a tylko na zewnątrz.
Gdy tak stała i patrzyła, wzrastał w niej niepokój i zwątpienie w miarę upływu czasu i w miarę jak mijały ją kolejne wysokie amazonki z rozwianymi długimi włosami, z doskonałym makijażem i przezroczystych sukienkach. Czuła się niewidzialna w swoich płaskich butach (nawet jeśli to były Yohji Yamamoto dla Robert Clergerie) wśród kobiet na niebotycznie wysokich szpilach. Gdy nagle coś się zmieniło.
Ktoś zrobił jej pierwsze zdjęcie, a potem kolejni młodzi fotografowie zaczęli robić kolejne. Pytając czy mogą z tej strony, a czy z tamtej, a czy mogą zbliżenie torebki, pierścionka, butów i mówiąc „uwielbiam twój styl”. Przechodzący turyści zaczęli prosić o wspólne zdjęcie, myśląc, że jest znaną celebrytką. Ktoś poprosił o wywiad dla japońskiego magazynu mody. Zdjęcie Lyn pojawia się w Downtown Magazine. Instagram szaleje.
Zdaniem Lyn oto co się wydarzyło. Istnieje coś w rodzaju znudzenia modą i wszystko co jest inne, oryginalne zwraca uwagę i właśnie Lyn wbiła się w taki moment.
I tak to się zaczęło. Na blogu pokazuje swoje stylizacje i została więcej niż blogerką modową, bo raczej influencerką może trochę zawstydzającą niewidzialne kobiety 50- i 60-letnie, choć przyznam, że bardzo nie lubię tej myśli. Bo zawstydzanie to rodzaj przemocy. Wolę myśleć, że Lyn jest osobą inspirującą inne dojrzałe kobiety i prezentującą własnym stylem jak można się ubierać po 50-tce i po 60-tce.
Wierzę, że każda z nas po odwiedzeniu bloga Accidental Icon i po obejrzeniu zdjęć podpatrzy coś dla siebie, co będzie mogła wprowadzić w życie już jutro lub przynajmniej poczuje się zainspirowana do remanentu szafy. Bo większość stylizacji Lyn jest do zastosowania na co dzień. Nie koniecznie trzeba mieszkać w Paryżu i nosić non-stop długie czarne rękawiczki, aby mieć styl i klasę.
Ja poczułam się zainspirowana i zamierzam dzisiaj zrobić przegląd szafy. Obiecuję wyrzucić wszystko, co jest nijakie. Po obejrzeniu zdjęć Lyn, czuję, że potrzebuję jakichś zdecydowanych w fasonie czarnych spodni, białych koszul i czarnych lub grafitowych sukienek, no i nowych butów na wiosnę.
A Ty? Co Ciebie zainspirowało?
Wybierając dla siebie nowe rzeczy dobrze pamiętać o czym mówi Lyn „gdy decyduję co na siebie włożę, zupełnie nie myślę o tym ile mam lat”.
#lynslater #accidentalicon #jaksięubieraćpo50 #znienacka45 #znienacka45pl
Grażyna Naszkiewicz-Smukalska napisał
Od pewnego czasu obserwuję bloga Lyn Slater i muszę przyznać ,że ta Pani niesamowicie mi imponuje a wiadomości i przemyślenia na temat mody i projektantów są bardzo interesujące.
Forties Style napisał
Na instagramie ją obserwuję, jest świetna :)) i przyznaję, że jej koncepcje są mi bliskie ale jeszcze nie łatwe do realizacji 🙂 pozdrawiam
mańka napisał
No właśnie też się zastanawiam, na czym polega ta trudność… bo tez ją mam…
LojalPat napisał
Od jakiegoś czasu podglądam sobie tego typy blogi..jestem zachwycona tym, że w końcu pokazywane są normalne kobiety..alei tak wciąż ich mało..dookoła bombardują nas chudością i młodością a my przecież wciąż chcemy bez względu na wiek być piękne…obserwuję bloga Lyan Slater:)
Ewa napisał
Super!
Bogusława Sętkowska napisał
Wspaniale że ktoś pokazuje jak można być modną i przy tym elegancką mając 50+…..brawo!!!