Lecąc wczoraj do Frankfurtu na spotkanie, trafiłam na ciekawy wywiad z Julianne Moore.
Postanowiłam przytoczyć inspirujący fragment.
„[Patrick Heidmann]: Choć nie wyglądasz, to wiem, że ostatnio skończyłaś 55 lat. Czy to stanowi jakiś problem dla Ciebie?
[Julianne Moore] Nie obawiam się urodzin, są okazją do celebrowania faktu, że jest się żywym i zdrowym, czyli czegoś co nikomu nie jest gwarantowane. Nasze życie to prezent bez gwarancji i nic tego nie zmieni.”
I z tą myślą zostawiam Was na weekend…
A tak swoją drogą, czy wierzysz w znaki? Tak tylko pytam, bo akurat do Frankfurtu leciałam celebrować życie.
#Lufthansa #Frankfurt ##Znienacka45
Skomentuj, Twoja opinia ma znaczenie :)