Balsam do ciała i balsam do ust z woskiem pszczelim.
Jak to mówią niektórzy, nie powinno się na ciało nakładać niczego, czego by się nie włożyło do ust.
Ten boski balsam do ciała jest łatwy i szybki do zrobienia, a wszystkie składniki są naturalne i świetnie odżywiają skórę. Może być używany jako balsam do ust i balsam do ciała. Używam go także, gdy pojawiają się jakiekolwiek podrażnienia skóry czy śluzówki, bo przyspiesza gojenie.
Od czasu gdy po raz pierwszy poczułam ten przepiękny zapach robionego w domu balsamu do ust i do ciała z woskiem pszczelim, marzyłam by go sobie zrobić.
Wosk pszczeli ma niewiarygodnie długi termin przydatności, bo aż do 25 lat! Więc balsam może być używany przez długi czas.
Balsam do ust i do ciała z woskiem pszczelim – składniki
1 filiżanka oliwy z oliwek – o niezbyt intensywnym zapachu
1/2 filiżanki oleju kokosowego
1/4-1/2 filiżanki wosku pszczelego
20 kropli ulubionego olejku aromatycznego (nie jest konieczny, o ile lubisz zapach wosku pszczelego, ja uwielbiam, więc nie dodaję nic lub czasami naturalny olejek z drzewa herbacianego)
Potrzebujesz:
1 słoik szklany
1 garnek do którego zmieścisz słoik
Początkowo ten bardzo odżywczy balsam do ciała wydaje się być bardzo tłusty i nie każdemu może odpowiadać. Ale dosyć szybko się wchłania, pozostawia przyjemną gładkość i zapach. Plus, gdy pomyślisz jak jest zdrowy i zbawienny dla całego organizmu, to powrót do specyfików przemysłowych wydaje się nie możliwy.
Użyłam pół na pół mieszanki z oliwy oliwek i końcówki oleju migdałowego, bo stał i stał zbyt długo. Uznałam, że w balsamie szybciej się zużyje.
Można użyć dowolnego, ale czystego wosku pszczelego. Ja wykorzystałam świecę, bo nie miałam innego pod ręką. Najtańszy jest chyba taki w kawałkach, nie przerobiony.
Olej kokosowy ekologiczny ma dosyć intensywny zapach kokosowy. Jeśli to ci nie odpowiada, to zastosuj olej kokosowy rafinowany – nie pachnie.
Najpierw wstawiam słoik do garnka i nalewam wody do wysokości 2/3 słoika. Uważaj, aby nie nalać wody do słoika.
Garnek ustawiam na maleńkim, najmniejszym gazie, a do słoika dodaję oleje, na końcu powoli dodaję wosk pszczeli. I czekam aż się rozpuści, czasem mieszając.
A jak już wszystko się rozpuści, wyłączam gaz, wyjmuję słoik i voila! Gotowe!
Te paprochy w balsamie na zdjęciu to zawartość jednej torebki ekspresowego nagietka. Wystarczy odcedzić przez sitko, na którym położysz gazę i będzie czysty. Bo to jednak nie jest zbyt przyjemne gdy się smarujesz i takie paprochy się turlają.
Pachnie bosko! I jest taki dobry dla skóry i zdrowia!
Kliknij tutaj jeśli chcesz się dowiedzieć jak samodzielnie zrobić boskie mydło kastylijskie.
#balsamdoust #woskpszczeli #jakzrobicsamodzielnie #znienacka45
ewa napisał
Dziękuję za wspaniały przepis. Po zastosowaniu – prześlę komentarz