Minimalizm to droga, a nie cel. Dopadło i mnie. Chociaż gdy się chwilę zastanowiłam, to dochodzę do wniosku, że zawsze byłam minimalistką, tyle tylko że skonfudowaną. Tak. Skonfudowaną. Bo chociaż w innych aspektach stosowałam podejście miłe planecie, to byłam splątana w kompulsywne zakupy ubrań. Zakupy były sposobem na przyjemne spędzenie czasu i „upolowanie wyjątkowego okazyjnego […]