Dzisiaj muszę oddać honor produktowi AA Beauty Primer 360 Strobing, bo ostatnio wiele koleżanek podpytuje mnie co sobie zrobiłam na twarzy, że wyglądam tak świeżo i dużo lepiej, a ja ściemniałam. No prawda taka, że nie zrobiłam nic, bo chociaż mam takie myśli, to po pierwsze trochę się boję, a po drugie jestem zbyt zajęta i nie znalazłabym czasu.
Chociaż coś jednak zrobiłam: wybrałam, włożyłam do koszyka, zapłaciłam i nałożyłam na twarz. To ostatnie bardzo ważne, bo od samego leżenia na półce, niestety nie działa.
Początkowo myślałam, że to wypoczynek i tak też koleżankom ściemniałam, dopóki mnie nie oświeciło! Przecież zmieniłam coś w codziennej rutynie pielęgnacyjno-makijażowej. Do ukochanego podkładu stosowanego codziennie Genius Nude z FM dodałam właśnie bazę rozświetlającą.
Gdy poszukiwałam czegoś, co będzie mi odpowiadało, w Douglasie panie zaproponowały mi produkty w cenie 300-500 zł, co zdecydowanie nie było w zakresie moich poszukiwań.
Aż trafiłam do Rossmana i w oczy rzuciła mi się baza AA Beauty Primer 360o STROBING. Były do wyboru dwie, ale poszukiwałam rozświetlającej, więc sięgnęłam. Zapomniałam okularów, więc tych małych literek nie mogłam doczytać, ale dojrzałam na opakowaniu te większe wit. C i żurawina – to mnie zachęciło by spróbować.
Przy cenie 30 zł nawet gdyby ta baza nie była powalająca i do stosowania na co dzień – bo przecież MY Kobiety Znienacka 45 używamy tylko produktów, w których się zakochamy – więc gdyby było coś z nią nie tak, to wykorzystam do ciała. I tyle. Ale nic takiego nie zaszło.
Doszłam już chyba do połowy tubki. Nie wyobrażam sobie makijażu bez niej. AA Beauty Primer 360 STROBING nie tylko rozświetla, ale też nawilża i wygładza. Czasem stosuję zamiast podkładu, a czasem mieszam z podkładem. Jakoś nie zdarzyło mi się nakładać na wybrane miejsca, bo chyba nie przepadam za takimi miejscowymi rozjaśnieniami.
Jestem z niej bardzo zadowolona. Poprawia koloryt, wyrównuje czy raczej optycznie zmniejsza widoczność drobnych niedoskonałości.
Baza AA Beauty Primer 360 STROBING jest leciutka, łatwo się rozprowadza. Nadaje się do każdego rodzaju cery. Fajny produkt. Polecam! Świetny by lepiej wyglądać na Święta i Sylwestra lub na prezent.
No i słowo do Anity. Pamiętasz jak rozmawiałyśmy na Nowym Świecie i zapytałaś, dlaczego wyglądam tak jakoś inaczej. Ja ściemniałam, że wypoczęłam, no i super nawilżałam, ale omsknęłam się z tym rozświetlaczem. Naprawdę dopiero teraz sobie uświadomiłam!
Skomentuj, Twoja opinia ma znaczenie :)